PARKIETEM O SCIANE
Nie byłabym sobą gdyby na komendę recykling nie stać zwarta i gotowa, by w niedzielny poranek udać się na Targi Expo, aż 120km by wspiąć się na wyżyny konstruktorskie pod okiem Kasi z Kliniki DIY nie zmierzyć się z drewnianym parkietem. Parkiet nie byle jaki, tylko porządny dębowy.
Przyzwyczailiśmy się do parkietów dębowych układanych w jodelke na podłogach w przestronnych, zabytkowych kamienicach, które zostawały sukcesywnie wypierane przez różnego rodzaju panele. Ich cena oraz łatwość i szybkość montażu skradły setki tysiecy serc Polaków, wywołując w nich zezwierzecenie podczas demontażu. Niektórym tak spieszno było do zmian, że panele kładli bezpośrednio na parkiecie. Istna profanacja.
Nasycony panelami rynek szuka ratunku. Stare parkiety ze wzgledu na estetykę, akustykę oraz ciepło oddawane bosym stopom przeżywają istne odrodzenie. Słupki statystyk wariuja niczym wariografy, a wskaźnik trendu wnetrzarskiego wyznacza nowy kierunek – ściana. Tak, w wielu aranżacjach pojawia się parkiet na ścianie. Nie kończy się on listwą na styku ściany z podłogą, tylko biegnie dalej. Odważne, ale jednocześnie efektowne rozwiązanie.
Tym wszystkim, którym z pewną dozą nieśmiałości przyglądają się panującym trendom pragnę zaproponować fajny projekt, który pozwoli Wam oswoić się z podłogą na ścianie, pozwoli wykorzystać resztki materiału i dostarczy dobrej zabawy.
Do wykonania obrazu potrzebować będziesz:
- desek parkietowych,
- sklejki lub deseczki,
- piły,
- młotka,
- kleju do drewna,
- gwoździ,
- listew drewnianych,
- farb kredowych lub akrylowych,
- lakieru
- papieru ściernego,
- rękawiczek,
- ołówka i linijki
- opcjonalnie szablonu malarskiego.
Sklejkę lub podobrazie przytnijcie do porządanych przez Was rozmiarów, możecie również skorzystać z gotowych formatek. Teraz najprzyjemniejsza część czyli tworzenie wzoru. W tym miejscu należy pamiętać, że klepki parkietowe układane są na “pióro i wpust”, więc ich krawędzie będą się od siebie różnić. Ja twoorząc swoją kompozycję, chciałam pokazać Wam, że można do obrazu wykorzystać praktycznie wszystko co nam zostało.
Kształt i formę mojego obrazu trochę ukierunkowały klepki, które zostały po montażu parkietu układanego w jodełkę. Metodą dopasowania i eliminacji stworzyłam fragment podłogi. Nieltóre z pasujących klepek, ze względu na pasującą wielkość i mocowanie zmuszona byłam ułożyć odwrotnie, uzyskując ciekawy efekt.
Kiedy zyskamy pewność, że elementy do siebie pasują idealnie, nakładamy na nie naszą deseczkę lub sklejkę i odrysowujemy jej kształt. W ten sposób powstały linie cięcia klepek. I tu jedna rada, nim ochoczo wyrwiecie się do przycinania zróbcie sobie zdjęcie. Po przycięciu elementów łatwiej będzie Wam ułożyć te puzzle na nowo. Niestety przycinanie ręczne wymaga trochę siły i wprawy.
Po przycięciu i złożeniu na nowo Waszego dzieła czeka na Was trochę ekwilibrystyki w mistrzowskim wydaniu. Z pomocą deseczki musicie niczym wytrawny naleśnikarz obrócić obraz na drugą stronę, a następnie zsunąć na deseczkę lub sklejkę posmarowaną klejem do drewna. Całość dociskamy i równamy rogi.
Czekając na związanie kleju wymierzmy i przytnijmy listwy, które będą tworzyć ramę obrazu. Ja swoje pomalowałam na kolor czarny, natomiast dobór kolorów pozostawiam Waszej inwencji twórczej.
Jak wspomniałam, wygląd obrazu zdeterminował w dużej mierze kształt i stan przyciętych klepek, dlatego postanowiłam wszystkie odciecia i pionowe linie wykorzystać malując je na 3 różne kolory, a następnie z pomocą szablonu malarskiego dodałam kilka elementów w miedzianym kolorze. Całość zabezpieczyłam dwoma warstwami lakieru.
Ostatnią rzeczą jaka pozostała to przybicie listewek, aby nasz obraz zamknąć w ramie.
Pamiętajcie przy planowaniu wielkości obrazu, że będzie on dość ciężki, bo parkiet swoje waży.
Jak Wam się podoba pomysł na wykorzystanie resztek dębowego parkietu? Zdecydowalibyście się przesunąć linię podłogi znacznie wyżej?
22 komentarze
Lucy eS
Ciekawy efekt. A od efektu jeszcze lepszy relaks przy twórczym zajęciu 🙂
Instytut Designu
Dokładnie tak jak łączy się przyjemne z pożytecznym
Kasia z Wyspy Inspiracji
Z życiu nie wpadłabym na taki pomysł. Widzę ten obraz na ścianie w towarzystwie innych, podobnych kolorystycznie – taka galeria 🙂
Instytut Designu
Może być też taca lub moodboardem.
Sklerotyczka
Podłogi w jodełki i ja pamiętam! Sama w domu taki mam, który wymaga odnowienia lekkiego zresztą.
Magdalena n
Świetny pomysł, super to wygląda 🙂
Karolina Miller
A ilez przy tym musi byc zabawy i satysfakcji po wykonaniu! Bardzo ladny efekt!
Instytut Designu
Jest dokładnie jak piszesz.
Anna
ależ świetne! <3
AGI.MS - Blog o butach i podróżach
Sporo pracy wymaga takie przesunięcie parkietu wyżej 🙂
Instytut Designu
Sama przyjemność
Świat Toli
Mnie się bardzo podobają zagłówki z takich desek.
Instytut Designu
Świetny pomysł 👌👌👌
Vademecum Mamy
Bardzo fajny pomysł na wykorzystanie starych klepek. Mam w domu sporo takich z zerwanej podłogi.
Instytut Designu
a więc do dzieła 🙂
Karolina / Nasze Bąbelkowo
Gratuluję kreatywności i udanego upcyklingu – kolejna niebanalna i oryginalna ozdoba, która doskonale ożywi każde wnętrze 🙂
Instytut Designu
BAAAARDZO dziękuję :p
Donna
Ciekawy pomysł, sama bym nigdy na to nie wpadła jak można wykorzystać takie skrawki 🙂
Wędrówki po kuchni
Przede wszystkim gratuluje pomysły! To musi być satysfakcja, wyszło świetnie
Instytut Designu
Bardzo mi miło 🥰🥰🥰
Koralina
dlaczego mi to robisz! już miałam napisac całą tyradę o PRLu itp. Że nie, że absolutnie, nigdy w życiu…
ale to jest takie ładne <3<3<3
Instytut Designu
Bardzo mi przykro, że popsułam Ci szyki.