METAMORFOZA STOLIKA LACK
Szanownego Pana LACK , którego niemalejącą popularność możemy obserwować od prawie dekady nie muszę specjalnie nikomu przedstawiać. Projekt sam w sobie prosty, rzec można banalny, łatwy w montażu i demontażu. Nie na darmo króluje na salonach nie tylko polskich domów oraz mieszkań. Dostępny w wielu wersjach kolorystycznych, lakierowany na wysoki połysk i w półmacie.
Moje serce również skradł wiele lat temu. Ujął mnie swoją funkcjonalnością i nie ukrywam dość przystępną ceną. Wiele lat mi służył wiernie, jednak po dłuższym czasie eksploatacji na powierzchni blatu zauważyłam liczne zarysowania i pęcherze.
Pierwotny zamysł był taki, aby znieść stolik do piwnicy z zamiarem eksponowania go raz do roku jako podstawę pod choinkę.
Na szczęście stało się inaczej. Ponieważ wykończenie stolika jest zbyt gładkie wpadam na genialny w swej prostocie pomysł, aby zniszczony blat oraz wybrzuszenia ukryć. Wykorzystałam do tego technikę Dequpage. Jako motyw przewodni posłużyły mi serwetki z dziełami Gustava Klimta pt. „Pocałunek” oraz nieśmiertelna „Adela Bloch”. Cztery serwetki wystarczyły w zupełności, aby przystroić blat wraz z jego brzegami. Bogato zdobiony wzór na serwetach całkowicie zakrył niedoskonałości stolika, a całość została zabezpieczona trzema warstwami lakieru do drewna.
Do metamorfozy stolika można użyć również tapety lub okleiny. Ogranicza nas jedynie fantazja 🙂
4 komentarze
CozaMebel
Jak super? To pierwsze koty za płoty ? Moja Lenka miała taki i był tragicznie pomazany…może jeszcze coś z nim zrobię ?
administrator
Koniecznie go uratuj:)
Michał
Świetny pomysł! Jaką masz propozycje by odmienić też i nogi stoliczka?
Instytut Designu
Pomysłów jest całe mnóstwo.Malowanie, oklejanie lub tapicerwanie ?