
KRZESŁO PRL – EFEKTOWNA METAMORFOZA MUSZELKI
Odnowione lub stylizowane krzesło z PRL od dłuższego czasu podbija serca polaków, goszcząc na nowo w salonach. I ja uległam urokowi kultowego krzesła typu Muszelka. Jeśli ciekawi jesteście jak sobie poradziłam i jak wygląda moja Muszelka po metamorfozie koniecznie czytajcie dalej.
KRZESŁO PRL – O MUSZELCE
Krzesło, które poddałam metamorfozie to krzesło typu 1020B. Dzięki charakterystycznemu kształtowi na stałe przylgnęła do niego nazywa MUSZELKA. Produkowana była przez Słupskie Fabryki Mebli w latach 1960-1979 i była częścią zestawu stołowego „Jerzy”. Designerski w formie kształt sprawił, że jest to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych mebli. MUSZELKA posiada cztery nóżki zwężające się ku ziemi. Nogi bukowe okrągłe lub kwadratowe w przekroju. Szwy zewnętrzne tapicerki zarówno oparcia jak i siedziska wykończona jest kedrem tapicerskim, który poza walorami ozdobnymi miał za zadanie wzmocnić szwy. Dzięki różnokolorowym tkaninom krzesła z PRL świetnie wkomponowywały się we wnętrza o rozmaitym charakterze.
Starsze pokolenie żyjące w czasach pustych półek sklepowych i jednakowo urządzonych mieszkań chętnie wymienia meble z Epoki Gierka na nowe, w przeciwieństwie do młodego pokolenia, które w meblach z PRL dostrzega przede wszystkim piękne, dobrze zaprojektowane przedmioty.
KRZESŁO PRL – KROK PO KROKU
Krzesła, które poddałam metamorfozie nie były w bardzo złym stanie technicznym. Co najważniejsze oparcie, ani też sprężyny nie wymagały wymiany czy też naprawy. W głównej mierze skupiłam się na wyglądzie nóg krzesła oraz na jego nowym obiciu. Ciekawi jesteście jak sobie poradziłam? No to zaczynamy.
Do odnowienia krzesła potrzebować będziecie :
- takera i zszywek,
- obcęgów i kopytka tapicerskiego,
- sznurka (opcjonalnie),
- szlifierki i papieru ściernego,
- tkaniny obiciowej – ja swoją kupiłam w hurtowni Kameleon Pro,
- maszyny do szycia i obłączki – zakrzywionej igły,
- nożyc krawieckich,
- farby lub wosku,
- kleju do drewna,
Kopytko tapicerskie i obcęgi z pewnością pomogą sprawnie usunąć wszystkie gwoździe i zszywki jakimi od spodu krzesła zamocowana była tkanina podbiciowa. Usunięcie jej odkryło przede mną wnętrze siedziska. Ku wielkiej uciesze odkryłam, że sprężyny są w bardzo dobrym stanie. Istotnie, jeśli chodzi o siedzisko, to jedynym zabiegiem było podciągnięcie i mocniejsze związanie sznurka, który stabilizował sprężyny. Konstrukcja oparcia również, mimo upływu lat byłą stabilna i wymagała dokręcenia śrub montażowych. W związku z tym całą swoją uwagę mogłam skupić na zeszlifowaniu nóżek krzesła zapuszczonych lakiero- bejcą w kolorze mahoniu. Z pomocą szlifierki udało mi się pozbyć bejcy, głęboko penetrującej strukturę drewna. Ewentualne niedociągnięcia przeszlifowałam ręcznie. Raptem dwie, z ośmiu nóg wymagały ponownego wklejenia, gdyż były mało stabilne.
KRZESŁO PRL – NEW LOOK
Jedną z najistotniejszych kwestii był dobór odpowiedniej tkaniny jak i decyzja o tym czy malować i na jaki kolor nogi od krzesła. Z pewnością wybór dobrej jakości weluru, jak i odpowiedniego koloru dopełnił metamorfozę krzesła typu MUSZELKA. Wybór padł na delikatny pudrowy róż, z którego zostało uszyte nowe pokrycie, z zachowaniem takich charakterystycznych detali jak kedra oraz ścieg kryty szyty ręcznie wewnątrz oparcia. Odpowiednie dopracowanie i dopasowanie obicia pozwoliło stworzyć idealną harmonię pomiędzy obłym oparciem, a tkaniną obiciową.
Jednym z dylematów było malowanie nóżek krzesła na czarny lub złoty kolor. Długo się wahałam, ostatecznie jednak nogi zostawiłam w kolorze naturalnego drewna zabezpieczając je jedynie bezbarwnym woskiem. Wielu obecnych producentów i projektantów mebli od kilku lat czerpie inspiracje ze starej PRLowskiej szkoły designu. Ceny nowych krzeseł i foteli zbliżone kształtem do tych z lat 60- tych i 70- tych ubiegłego wieku osiągają bardzo wysokie ceny.
Niewątpliwie udało mi się zbliżyć wizualnie do krzeseł oferowanych przez współczesnych producentów przy niewielkim nakładzie pracy i środków finansowych. Ciekawa jestem Waszej opinii na temat metamorfozy krzesła z PRL o wdzięcznej nazwie MUSZELKA. Jeśli lubicie bardziej odważne kolory i zestawienia odsyłam Was do innego wpisu.


36 komentarzy
CozaMebel
No to pojechałaś po całości🙉💖 Krzesełko przepiękne, ostatnio bardzo lubie wszelakie odcienie różowego😄
Instytut Designu
Dziękuję. Tak te pastelowe i pudrowe odcienie pięknie łączą się z innymi kolorami.
Marlena H.
Pięknie przerobiłam to krzesło! Podobają mi się projekty, w których starym rzeczom daje się drugie życia. Mebel.prwzentujw się wspaniałe!
Instytut Designu
Bardzo się cieszę. Tym bardziej,że to kultowy model
Marlena H.
Przepraszam, miało być “przerobiłaś”. Słownik. 😊🤦 Bardzo jestem ciekawa kolejnych Twoich projektów i przeróbek. Na pewno jeszcze nie raz nas zaskoczysz. 😉
Pozycje Obowiązkowe
Niesamowite! Dałaś mu drugie życie. Cudo.
Instytut Designu
Bardzo mi miło. Dziękuję.
Wiola
Dzięki tej metamorfozie stało się szlachetniejsze.
Instytut Designu
Prawda 😁 i cieszy oko.
Akacja
Piękne są te krzesła z PRL. Ja za swoje wezmę siė zaraz po skończeniu sufitu w pokoju na strychu.
Paulina Wu
Wyszło pięknie! Miałam gdzieś takie krzesło, muszę poszukać 😊
Marta
Ale piękna metamorfoza 😍 ja zrobiłam metamorfozę starego prlowskiego segmentu – teraz to piękna komoda. Jednak to chyba nie dla mnie, nie mam aż takiej cierpliwości 😋
Instytut Designu
Fakt, cierpliwość trzeba mieć, ale się nie łam 😘
Paulina
Ooo łaa! Efekt jest niesamowity, świetna metamorfoza! 🙂
Instytut Designu
Nardzo mi miło
Cieszę się, że się podoba odnowione krzesło
TosiMama
Piękne! Całym sercem popieram dawanie drugiego życia meblom!
Instytut Designu
Tym bardziej ze forma nie odbiega obecnym trendom. Tzn moda zatoczyła koło.
Miye's Imaginations
Renowacja to piękna sprawa, ale trzeba mieć do niej odpowiednie zdolności. Tobie krzesełko wyszło prześliczne.
krystynabozenna
Podziw wielki, ja bym nie dala rady,
u ciebie to tal lekko łatwo i przyjemnie się robi 🙂
Instytut Designu
Oj z tym lekko, łatwo to bym nie przeszkadzała. Czasem jest pod górkę 😘
Miye's Imaginations
Za to potem jaka satysfakcja wielka 🙂
coosure
No powiem Ci, że totalne zazdro! Dzięki odwonieniu jest nowy, modny mebel 😮 i na pewno wygodny! 🙂
Magdalena
To krzesło, zupełnie jak wyjęte z katalogu najlepszych trendów ostatnich miesięcy 🙂
SUPER efekt!
Instytut Designu
Prawda?? A tu 60ka na karku 😛
Koralina
Nie sądziłam, ze można tak fajnie odnowić fotek 😉
Instytut Designu
Dziękuję. Bardzo mi milo
Akacja
Zdecydowanie zatoczyła koło. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia wiejskich gospodarstw agroturystycznych.
Karolina G.
Proszę, jak niewiele trzeba, żeby stare krzesło zyskało nowe życie. Z tym obiciem wygląda bardzo nowocześnie 🙂
Pozdrawiam,
https://tamczytam.blogspot.com/2019/11/nastepnym-razem.html
Instytut Designu
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Odmłodniało o 3 dekady
Atrakcyjne wakacje z dzieckiem
A skąd czerpiesz inspiracje? Sama to wszystko wymyślasz?
Klaudia
Przepięknie wyszło ! 🙂 Mam takich 6 szt do odnowienia. Zabieram się do tego już 2 lata :-). Może podpowiesz mi jak przymocować oparcie do siedziska?
Instytut Designu
Ooo to wyzwanie. Tam są śruby mocujące na nie zachodzi oparcie więc są ukryte. Jak rozbierzesz krzesła to zobaczysz 😁 jak coś to pisz
Alicja
Witam.
Jestem pod ogromnym wrażeniem odnowy tego fotela.Mam okazję takie krzesełka zakupić, tylko są wątpliwości czy dam radę:)
Czy można starą farbę zeszlifować ręcznie, czy to za bardzo uciążliwe?
Pozdrawiam
Instytut Designu
szlifowanie ręczne jest czasochłonne, ale spokojnie dasz radę. Jeśli nie czujesz się pewnie z tapicerowaniem to poproś tapicera o uszycie nowego “garniturka” na miarę 🙂
Ola
Witam,
Mam 4 takie krzesła przytargane ze śmietnika. Czekają już kilka lat na odnowienie.
Czy do tapicerowania trzeba rozkręcać oparcie?
pozdrawiam
Instytut Designu
Witam, tak trzeba odkręcić. Tapiceruje się osobno, potem skręca i spina całość od dołu. Pozdrawiam