STYLIZACJA MEBLI – RELACJA Z WARSZTATÓW
Lubicie metamorfozy mebli z nutą ekstrawagancji i zaskoczenia? Świetnie, zatem zapraszam na krótką relację z warsztatów stylizacji mebli, które miałam okazję ostatnio poprowadzić.
STYLIZACJA MEBLI – WARSZTATY
Bardzo lubię brać udział w ciekawych i kreatywnyych warsztatach. Mam okazję poznać wówczas wiele nowych osób, a nadto przyswoić sobie wiedzę i umiejętności. Od pewnego czasu mam okazję sprawdzić się w roli prowadzącej warsztaty. Nie miałam pojęcia, że sprawi mi to ogromną satysfakcję. Bez wątpienia jest to sprzężenie zwrotne, gdyż dzieląc się doświadczeniem i wiedzą z kursantami otrzymuję mnóstwo energii i zachęty do dalszego działania.
Tym bardziej cieszy fakt, iż mimo wielu obostrzeń i ograniczeń pandemii udało się zorganizować warsztaty stylizacji i odnawiania mebli. Przez dwa dni uczestnicy warsztatów z pomocą różnych technik starali się z przyniesionych przez siebie mebli stworzyć cuda. Różnorodność mebli, które poddawane były metamorfozie oraz ich stan były skrajnie różne. Uczestnicy mogli zatem uczyć się na swoich i innych przykładach jak przygotować mebel, oczyścić, wystylizować i zabezpieczyć. Poznali też właściwości materiałów do stylizacji i konserwacji drewna oraz zasady łączenia kolorów dzięki bogatej gamie produktów m.in marki Newcolours
STYLIZACJA MEBLI – KRZESŁA
Pierwszą grupą mebli jaką poddali renowacji i stylizacji uczestnicy były krzesła. Wyzwaniem były zarówno obłe kształty, jak i stan techniczny. Klasyczny fotel Thonet choć kompletny i stabilny wymagał oczyszczenia powłoki lakieru, nadania mu charakteru poprzez pomalowanie siedziska, oparcia i wspornika na głęboki turkusowy kolor. Następnym krzesłem był bardzo popularnny patyczak. Czerwony kolor spłowiał i przetarł się miejscami. Szlifowanie zakamarków było żmudnym zajęciem. Zabieg ten ułatwił jednak aplikację czarnej farby o satynowym wykończeniu. Skarpetki i oparcie ze złotą aplikacją nadały krzesłu eleganckiego wyglądu.
Krzesło z oparciem zapuszczone bejcą w ciemnym kolorze po szlifowaniu pokazało piękne, zdrowe drewno. Jego stylizacja w kolorze jasnego popielu i antracytu stała się bazą wprost idealną, pod kolorowe, welurowe siedzisko. Odsłonięta zalotnie część drewniana, prezentowała się niezwykle kusząco, niczym noga wystająca z sukni z dużym rozpierdakiem.
STYLIZACJA MEBLI – STOLIKI
Najliczniejszą grupę mebli stanowiły stoliki. Stolik pod radio z czasów PRL wymagał naprawienia prowadnicy szuflad, oczyszczenia starej powłoki lakierniczej i zanieczyszczeń blatu. Turkusowy blat, półka oraz szuflady idealnie komponowały sie z drewnem w kolorze średniego dębu. Granatowe, masywne gałki i malunki na blacie przyyniosły spektakularny efekt i ogromną radość właścicielce. Dwa bardzo podobne, białe stoliki nocne z szufladą, po metamorfozie wyglądały już zupełnie iaczej. Jeden z nich był już malowany na biało, ale nosił ślady nierównomiernej aplikacji farby, a właścicielka potrzebowała zmian. Korpus stolika zyskał kolor butelkowej zieleni. Blat w ciemnym granacie rozjaśniła złota mandala. Drugi stolik wymagał zdjęcia starej, pożółkłej farby, odświeżenia koloru i postażenia go poprzez przetarcia i asymetryczne malunki w kolorze szałwi i starego złota.
Największym wyzwaniem okazał się jednak taboret, którego zmęczone i porzucone na warunki atmosferyczne ciało rozczłonkowało się w rękach dosłownie. Kilka warstw farby, potraktowanych słońcem, deszczem i wiatrem wrzarło się w drewno niczym tatuaż. Cyklina, papier ścierny i preparat do powłok pozwoliły wydobyc drewno w 95%. Docelowo taboret został stolikiem kawowym z uniwersalnym, dwustronnym blatem. Czerwień, czerń, złoto i malowane mandale sprawiły, że nabrał bardzo orientalnego, chińskiego stylu.
STYLIZACJA MEBLI – STOJAK I TOALETKA
Sporym zaskoczeniem okazał się masywny “klocek” będący zabejcowanym stojakiem na parasole. Z pozoru niewielka, ale ciężka bryła z dużą ilością załamań potrzebowała porządnego szlifu i dobrania zabiegów z serii “slim”. Właścicielka postawiła zatem na pastele, a dokładniej czysty popiel oraz elementy malowane w kolorze metalicznej miedzi. Dzięki jasnym przetarciom, klocuszek nabrał lekkości i uwydatnił swoje krągłe kształty oraz charakter.
Najwięcej zabiegów czekało jednak toaletkę Art Deco, którą właścicielka uratowała ze śmietnikowej wystawki. Z pewnością stała biedaczyna na deszczu dłuższy czas, gdyż piękny niegdyś fornir uległ w wielu miejscach zniszczeniu. Misja ratujemy co się da, polegała na usunięciu zniszczonego forniru, uzupełnieniu ubytków, szlifowaniu i przygotowaniu mebla do malowania. Udało się zachować 2 drzwiczek w fornirze i odzyskać jego dawny blask. Cześć elementów pomalowanych zostało na granatowo i turkusowo. Porcelanowe gałki w musztardowym kolorze nadały całości charakteru. Zbutwiałego blatu jednej z szafek nie dało się uratować i po jego usunięciu powstała dziura. Bardzo szybko przyjął się pomysł wstawienia tam doniczki na kwiaty.
STYLIZACJA MEBLI – PODSUMOWANIE
Jestem bardzo dumna z uczestników warsztatów stylizacji mebli. Mimo braku doświadczenia, ograniczeń czasowych i reżimu sanitarnego wszystkim dopisywał humor. Pomysłowość i zaangażowanie pozwoliło stworzyć ciekawe i oryginalne metamorfozy mebli, które staną się istnymi perełkami we wnętrzach. Cieszę się, że mogę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi.
Jestem ciekawa która z metamorfoz najbardziej przypadła Wam do gustu? Dajcie znać w komentarzach, która ze stylizacji jest bliższa Waszemu sercu?
Jeśli chcesz uczestniczyć w ciekawych warsztatach lub chcesz, abym poprowadziła je dla np. Twoich pracowników zapraszam do kontaktu.
16 komentarzy
Anna
Meble wyszły naprawdę pięknie. Też poszukam takich warsztatów u siebie w mieście.
Instytut Designu
Koniecznie!, a skąd pochodzisz? może mogłabym Ci kogpś polecić.
Aleksandra Załęska
Pięknie odnowione meble 🙂 Wyszły idealnie 🙂 Podziwiam ludzi, którzy mają do tego zacięcie 🙂
Instytut Designu
oj tak zacięcie trzeba mieć, bez dwóch zdań 🙂
DeVi
Etażerki są obłędne, nawet przed nie tylko po – wzory, kolory, estetyka. Piękne!
Hanna
Wszystkie przemiany mi się podobają, ale ten stojak na parasole bardzo mnie urzekł. Kto wie, być może kiedyś dotrę na Twoje warsztaty.
Instytut Designu
Serdecznie zapraszam ♥️
Zywicielka
Świetne pracę, sama bym chętnie poszła na takie warsztaty.
Instytut Designu
Koniecznie jak tylko uspokoi się to szaleństwo
Karolina z RudeiCzarne.pl
Uwielbiam oglądać takie metamorfozy! Nadawanie drugiego życia pięknym meblom!
Katarzyna G
Fantastycznie. Jak ja uwielbiam takie metamorfozy mebli. Gratuluje talentu.
Instytut Designu
Bardzo mi miło. Dziękuję
erotik
Appreciating the time and energy you put into your website and in depth information you provide. Rayna Butch Koblick
http://arpexco.ir/
I really like reading a post that will make people think.
Also, many thanks for permitting me to comment!
Przytulniej
Artykuł sam w sobie świetnie napisany i dzięki temu przyjemnie się to czyta. Po przeczytaniu kilku innych wpisów, zdecydowałem się zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Obecnie coraz rzadziej można się spotkać z rzetelnymi artykułami, jednak te tutaj, na pewno do nich należą, pozdrawiam 🙂
Instytut Designu
Bardzo dziękuję za ten wartościowy komentarz. Cieszę się, że ktoś poza obrazkami zwraca też uwagę na treść.